nazwy torebki są zwykle dość nudne. Projektanci rutynowo wybierają imiona SuperModels, nazwy słynnych ulic Manhattan (Uptown lub Downtown, w zależności od pozycjonowania rynku marki), nonsensowne słowa przeznaczone na brzmienie drogie lub egzotyczne i są wystarczająco charakterystycznymi pomocnymi wynikami Google dla kupujących internetowych – manidame rzeczy. Właśnie dlatego już prawie wystrzeliłem dietetykę koksu nosa, kiedy natknąłem się na torbę Saint Laurent: Hedi Slimane miał jeszcze jedną bezczelną strzałkę w drwinku w drodze do drzwi w YSL.
Od czasu wzrostu hordów blogujących w stylu około 2010 roku „Blogger” stał się nieco pejoratywnym terminem w branży modowej, zwykle lobbowaną na młode kobiety, które robią wiele zdjęć i łabędzia poza różnymi światowymi tygodniami mody w nadziei, że zostaną zauważone przez fotografów w stylu ulicznym. Podczas kadencji Slimane w Saint Laurent tańsze torby marki stały się niezwykle popularne wśród tej grupy demograficznej, ponieważ wiele z nich bardzo widoczne jest kultowe logo marki. W umysłach niektórych ludzi są wizualnym skrótem, aby próbować oszukać świat, myśląc, że twój strój Zara jest w rzeczywistości Céline.
Oczywiście nie jest to całkowicie sprawiedliwe, ale wystarczy żartować w branży, która najwyraźniej zauważyła drobna ludzka Hedi Slimane i jego pracownicy nie mogli się oprzeć naruszeniu stereotypu. Przy 995 USD nowa torba na blogerach jest najtańszą torbą dzienną w składzie marki (poza gusied-up kosmetycznymi i tym podobnymi), i oferuje wystarczającą ilość skórzanych nieruchomości na duże logo YSL, oversiaste wiele jeszcze. Oczywiście w kwadratowym plonie na Instagramie jest tylko tyle miejsca, a niewielkie proporcje tej torby są wolne od reszty przestrzeni, aby można go było wyświetlić z nowymi okularami przeciwsłonecznymi Dior Technologic i być może sztuki latte.
Możesz odebrać własną torbę blogerów za 995 USD za pośrednictwem Saks.